czyli jak kreatywnie spędzić czas w mieście i poza miastem

Praca, studia, obowiązki, błędne koło... Kto nie ma czasem ochoty, by rzucić to wszystko i gdzieś, niezbyt daleko, wyjechać, by oderwać się od codziennych spraw?

Czas przeżyć ekscytującą przygodę poznając lokalne atrakcje! Wybraliśmy dla Was kilka miejsc w różnych rejonach Polski, które mogą być dobrym sposobem na szybki reset. We wszystkie z nich można dojechać, dzięki połączeniom z naszej wyszukiwarki.

Wystarczy skrzyknąć znajomych i w drogę. Wycieczka w pojedynkę też ma swój urok, bo podróżowanie sprzyja przecież nawiązywaniu nowych znajomości. Ważne jednak, aby odpowiednio wcześniej zadbać o transport. Jeśli nie macie auta lub ochoty, aby spędzić kilka godzin za kółkiem, warto zaplanować dojazd i sprawdzić warunki u przewoźników.

Czym zaskoczy Bydgoszcz

Jeśli nie macie skojarzeń z Bydgoszczą, poza umiejscowieniem na mapie, to od dzisiaj będziecie mieć i to bardzo konkretne! Co zobaczyć w Bydgoszczy? Pobyt w tym mieście warto rozpocząć od przeniesienia się w czasie, czyli wizyty w Muzeum Mydła i Historii Brudu. Tutaj poznacie barwne i zabawne opowieści o tym, jak w różnych epokach zmieniało się podejście do kwestii higieny. Oprócz tego, nauczycie się robić mydło i dowiecie się, w jaki sposób w Bydgoskiej Wytwórni Mydła produkowane są też inne naturalne kosmetyki, takie jak: peelingi czy oleje do pielęgnacji brody. Aby uniknąć rozczarowania brakiem wejściówek, najlepiej zarezerwować termin online.

Kolejne kroki warto skierować do Exploseum. To kompleks 7 budynków, w których działała fabryka materiałów wybuchowych, zaopatrująca całą III Rzeszę. Unikalna trasa zwiedzania, wiodąca przez 2 km tuneli, pozwoli poznać tajniki produkcji nitrogliceryny, losy założyciela DAG Fabrik Bromberg – Alfreda Nobla, a także jej pracowników.

Giżycko i okolice dla żądnych wrażeń

Twierdza Boyen jest największym zabytkiem na Mazurach. To pruska fortyfikacja, położona na zachód od Giżycka, pomiędzy jeziorami Niegocin i Kisajno. Z lotu ptaka łatwo rzuca się w oczy charakterystyczny kształt gwiazdy. W obrębie twierdzy mieści się Laboratorium Prochowe, w którym można oglądać repliki broni palnej (karabiny, pistolety, bagnety). Obok jest też Stajnia z wozownią.

Wielbiciele tego typu atrakcji na pewno znajdą czas, aby dotrzeć do oddalonego o pół godziny drogi Kętrzyna. Jest tam słynna kwatera „Wilczy Szaniec”, w której przez dłuższy czas pomieszkiwał Adolf Hitler i gdzie też doszło do nieudanego zamachu na jego życie. Jeśli będziecie planowali przyjazd latem, wybierzecie przełom lipca i sierpnia. Właśnie w tym terminie odbędzie się w tym roku kolejna edycja Międzynarodowego Zlotu Przyjaciół Lotnictwa i Mazur. W ramach imprezy między innymi pokaz wodnosamolotów i Mazury AirShow 2020. 

Jeśli to dla Was za mało wrażeń możecie zadbać dodatkową adrenalinę, którą zapewni offroadowa przejażdżka Land Roverem. Wystarczy tylko zasiąść za kierownicą (z instruktorem obok) i sprawdzić się w najtrudniejszych warunkach.

Ci, którzy zamiast dodatkowych emocji woleliby chwilę wyciszenia i kontemplacji, powinni ruszyć do Świętej Lipki - barkowego Sanktuarium Maryjnego, np na jeden z licznych koncertów organowych.

Odwiedź Stare Wierchy w Gorcach

Na polanie Stare Wierchy, gdzie schodzą się szlaki ze wszystkich stron świata, stoi drewniana góralska chatka. To schronisko, położone na wysokości 980 metrów, jest celem dla wielu turystów i przewodników górskich, którzy nadciągają od strony Rabki, Olszówki, Nowego Targu lub Obidowej. Jest to zwykle przystanek dla tych, którzy planują dotrzeć dużo dalej i obrali np. czerwony szlak na Turbacz. Szczególnie polecamy łatwą, spacerową trasę przez Maciejową. Cztery godziny trekkingu z pewnością zaostrzą apetyt na schroniskowe pyszności.

Kiedy dopisuje pogoda, można podziwiać widok na Tatry i Babią Górę. Zimą fani narciarskich zjazdów skorzystają z pobliskiego wyciągu narciarskiego, a pozostali urządzą np. bitwę na śnieżki. Po takich szaleństwach przyjemnie posiedzieć przy ognisku i wysłuchać opowieści, z którymi każdy tu przyjeżdża.

Luboń Wielki zaprasza do chatki Baby Jagi

Luboń Wielki, przez miejscowych zwany Biernatką, to szczyt o wysokości 1022 m, położony w Beskidzie Wyspowym. Ci, którzy lubią urzekający krajobraz, bliskość lasu i trekking, powinni udać się szlakiem na Luboń. Wędrówkę najlepiej zacząć w Rabce, z której na szczyt prowadzą aż 3 szlaki: zielony, niebieski i żółty. Trzeba być spostrzegawczym, bo oznaczenia trasy często znajdują się w nietypowych miejscach, np. na płotach. Dotarcie na miejsce w przypadku żółtego, z Rabki Zaryte, zajmuje około 2 h. Szlak ten jest dość wymagający i można śmiało określić go jako namiastkę wspinaczki wysokogórskiej. Daje jednak możliwość obejrzenia niepowtarzalnych “Dziurawych Turni”, czyli otoczonych lasem gołoborzy.

Na szczycie przywita nas charakterystyczne schronisko, przypominające chatkę Baby Jagi na kurzej stopce. Jednak nie tylko jego kształt ma tu znaczenie. Z dużej sypialni na pierwszym piętrze rozciąga się wspaniały widok na 4 strony świata, w tym Tatry. W zimie turyści mają do dyspozycji 9 miejsc noclegowych w głównym budynków i o rezerwacji lepiej pomyśleć z wyprzedzeniem, żeby brak miejsc nie pokrzyżował naszych planów. Właściciele obiektu przyjmują zgłoszenia tylko drogą telefoniczną pod numerem: (018) 267 64 35 lub kom: 608 791 020 (wymagana zaliczka).

SUPRAŚL - SANKTUARIUM, PRZYRODA, WIELOKULTUROWOŚĆ

Supraśl to małe miasteczko położone nad rzeką Supraślą i otoczony Puszczą Knyszyńską. Od Białegostoku oddalony jest o niespełna 20 km, dzięki czemu dojazd do Supraśla nie będzie stanowił problemu. 

Mimo, że miasto jest maleńkie, weekend to prawdopodobnie za mało, by zobaczyć wszystkie jego atrakcje. Pierwsza z nich jest nie do przegapienia, to 500 letni Prawosławny Monaster Zwiastowania, a w nim m.in. Muzeum Ikon. Nie jesteście fanami sztuki sakralnej? To muzeum może to zmienić! Wystawa ma charakter multimedialny, eksponaty są wzbogacone o oprawę świetlną, dźwiękową i projekcje. Eksponaty znajdują się w dziewięciu salach, wystrojem nawiązujących do wnętrza cerkwi, pustelniczej pieczary czy też wiejskiej chaty, co wprowadza oglądających w kontemplacyjny nastrój i pomaga w zrozumieniu roli (nie tylko religijnej, ale też historycznej i obyczajowej) ikony w prawosławiu. 

Następnie kroki skierujcie do kolejnego interaktywnego muzeum, a jest nim Muzeum Sztuki drukarskiej i Papiernictwa. W nim nie tylko zobaczycie pierwsze maszyny drukarskie, ale też będziecie mieli okazję wytworzyć własnoręcznie papier czerpany. Będąc w Supraślu warto też odwiedzić Teatr Wierszalin. Jest to wielokrotnie nagradzany zespół, czerpiący w swojej twórczości z dziedzictwa kulturowego pogranicza europejskiej cywilizacji. Ich spektakle są proste, nasycone muzyką i śpiewem, a na scenie oprócz aktorów często współistnieją drewniane rzeźby, figury, maski. Nawet jeśli nie jesteście amatorami teatru, to wielszalińskie doświadczenie na pewno zrobi na was niezapomniane wrażenie. Jeśli zastanawiacie się kiedy najlepiej wybrać się do Supraśla, to polecamy Wam szczególnie okres letni. Na przełomie lipca i sierpnia odbywa się tam festiwal Slow Fest. To impreza w trakcie której przez trzy tygodnie odbywają się koncerty, seanse filmowe, warsztaty i spotkania z naturą - oglądanie nocnego nieba z przewodnikiem, czy wypatrywanie sów. 

Atrakcje blisko Supraśla? Jeśli przybywacie do Supraśla z drugiego końca Polski to koniecznie podczas pobytu na podlasiu musicie odwiedzić także położone 40 km dalej Kruszyniany. Zaznacie prawdziwego orientu. W Kruszynianach bowiem znajduje się zabytkowy meczet muzułmański i muzułmański cmentarz - mizar. To pamiątki po licznej społeczności Tatarów, mieszkającej na tych terenach od XVII w. Orientalną podróż koniecznie uzupełnijcie o doznania kulinarne w Tatarskiej Jurcie. Polecamy Wam szczególnie jeczpoczmaki, czeburki i piekareczniki. 

GDZIE KRĘCONO WIEDŹMINA

Bez wątpienia jednym z naszych najbardziej znanych eksportowych “dóbr kultury” jest Wiedźmin. W Polsce znany przede wszystkim z sagi Andrzeja Sapkowskiego opowiadającym o Geralcie z Rivii. Fanów na całym świecie zyskał dzięki sukcesowi gry, a jego popularność ugruntował serial Netflixa, który miał premierę w 2019 roku. WIększość produkcji zrealizowano na Węgrzech, m.in. w Studiach Filmowych Mafilm w Budapeszcie, ale w Polsce także odbywały się zdjęcia. Czas ruszyć w podróż śladem WIedźmina!

Pierwszy przystanek to ruiny Zamku Ogrodzieniec w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Zamek jest największym i najpopularniejszym tego typu obiektem na Śląsku. W serialu Wiedźmin obiekt był Twierdzą Sodden. Jego okolice zmieniono komputerowo, m.in. dodając otaczający go wąwóz w miejscu istniejącego obecnie miasteczka. 

W produkcji “zagrały” podobno też skałki Jury Krakowsko-Częstochowskiej. I choć odnalezienie tych konkretnych będzie niewykonalne, to polecamy Wam odwiedzenie najbardziej spektakularnych - Maczugi Herkulesa i Igły Deotymy. 

Kolejnym miejscem na szlaku Wiedźmina jest Zamek Dunajec w Niedzicy. W serialu był siedzibą Króla Foltesta. Od poprzedniej lokalizacji jest oddalony o 180 km, ale podjąć się takiej wyprawy naprawdę warto. Zamek pochodzi z XIV wieku i jest jednym z najpiękniej położonych w Polsce. Z jednej strony okala go Zbiornik Czorsztyński. Naszym zdaniem budowla w rzeczywistości wygląda nawet bardziej spektakularnie niż jej zmieniony komputerowo serialowy odpowiednik. W odróżnieniu od ruin Zamku Ogrodzieniec, ten obiekt jest w niezłej kondycji, wewnątrz znajduje się muzeum, które można zwiedzać.

**

Dopadła Was potrzeba wyjazdu? Mamy nadzieję, że któraś z naszych inspiracji pomoże Wam zagospodarować wolny czas i pozwoli odkryć nowe, ciekawe miejsca. Pamiętajcie, że w każdych okolicznościach warto mieć na swoim smartfonie aplikację Busradar.

A może już teraz planujecie kolejne wyjazdy, także te zagraniczne? U nas znajdziecie dogodny transport na i z lotniska. Tutaj sprawdzicie szczegóły, a potem już tylko... trzeba się pakować.

Udanego podróżowania!

BILDUNTERSCHRIFT 1 | © grapix - www.depositphotos.com

BILDUNTERSCHRIFT 2 | © antrey - www.depositphotos.com